Młode szczypiornistki UKS Lider Sławno bardzo udanie zakończyły sezon 2017/2018. W ostatnim występie wygrały turniej w Mielnie organizowany przez miejscowe UKS Opty, zwyciężając we wszystkich sześciu turniejowych spotkaniach.
Przeciwniczkami sławianek były zespoły: Sparty Oborniki Wielkopolskie, koszalińska „siódemka” i „siedemnastka”. Zespoły rozgrywały mecz i rewanż. Równolegle odbywał się również taki sam turniej dla starszych o rok dziewcząt w którym występowały zespoły z Mielna, Szczecina i Koszalina. Podopieczne trenera Szymona Biegajskiego rozpoczęły zmagania od zwycięstwa nad SP7 w rozmiarach 10:6. Następnie pokonały rówieśniczki z Wielkopolski 11:3, a na koniec pierwszego dnia zmagań spotkały się z koszalińską „siedemnastką”. Również i ten mecz zwyciężyły po bardzo dobrej grze w końcówce spotkania 11:8. Drugi dzień zmagań UKS Lider rozpoczął od rewanżu ze Spartą Oborniki. Tym razem zwycięstwo było jeszcze bardziej okazałe 12:1. W meczach z koszaliniankami padły odpowiednio wyniki 8:5 z SP7 oraz 6:4 z SP17 i zwycięstwo w mieleńskim turnieju stało się faktem.
Królową strzelczyń turnieju została sławianka Dagmara Bajtek, a najlepszymi zawodniczkami w zespole Sandra Izdebska oraz Agata Myślińska.
Przed zmaganiami w hali odbył się również turniej piłki ręcznej plażowej w której UKS Lider zajął drugie miejsce przegrywając jedynie z SP17 w tzw. shoot-outach (rzutach karnych). Dla dziewczyn był to debiut w letniej odmianie szczypiorniaka, która przypadła im do gustu.
W tych rozgrywkach chodziło jednak przede wszystkim o dobrą zabawę, a rywalizacja w hali z kolei miała dać odpowiedź w jakim miejscu jest zespół względem kwietniowego ogólnopolskiego turnieju, który rozgrywany był w Szczecinie.
Trener Szymon Biegajski podsumował mieleńskie zawody następująco – Na końcowy sukces zapracował cały zespół i to nie tylko podczas turnieju, ale głównie podczas ostatnich dwóch miesięcy na treningach. Ciężka praca zaowocowała. Cieszy fakt, że grupa coraz bardziej się zżywa z sobą i tworzy zespół również poza boiskiem. Zwycięstwo w Mielnie, to miły akcent na zakończenie sezon i wierzę, że dobry prognostyk przed kolejnym.